Frankfurt Maraton na 3:01:30 (50)




Poprzeczka znowu została podniesiona w moich przygotowaniach, sam ją podnoszę. Poprzedni rekordowy wynik to 3:08. Teraz rokowania były na 3:05, Ale ukończyłem na 3:01. Niewiele brakło do wyniku, o którym marzy każdy biegacz maratończyk amator, czyli ja."
Warunki nie były łatwe, bo na trasie wiało, a ostatnie 4 km to była walka z mocnymi podmuchami pod prąd. Ale organizacyjnie- impreza na najwyższym poziomie! 


Nie mogę nie wspomnieć o osobach, które bardzo mi pomagają. Bardzo dziękuję za współpracę Kacprowi Piechowi, który układa mi plany biegowe. To już w sumie rok współpracy, która jest bardzo owocna. Dzięki wskazówkom, planom, konsultacjom treningów podnoszę swoje umiejętności, unikam kontuzji i mądrze planuje swoje starty.


Od sierpnia trenuje siłowo z Witoldem Musiałem, który bardzo mnie wsparł, wzmacniając mnie przez treningi, które przeprowadzaliśmy. Niejednokrotnie były to treningi o 6 rano... Bardzo zyskałem dzięki tym rannym pobudkom. Zastąpiłem wieczorne wyjścia na cross porannymi wyjazdami i dzięki temu zyskałem więcej czasu dla rodziny, lepiej zorganizowaliśmy z żoną czas dzieci, rozplanowaliśmy obowiązki. Przy tym zredukowałem masę ciała (w momencie maratonu ważyłem 4-5 kg mniej niż podczas poprzedniego, spadł mi znacząco poziom tkanki tłuszczowej, wzmocniłem korpus). Zacząłem jeszcze bardziej zwracać uwagę na dietę, szczególnie przedstartową. Przede wszystkim pomógł mi też w przygotowywaniu mentalnym. Im bardziej angażuje się w trening, tym bardziej szczegóły mają znaczenie w wielu aspektach. Styl życia, żywienie, rozkład treningów. To wszystko buduje wyniki, to wyniki amatora. Trzeba jednak zaznaczyć, że zaczynałem przecież z pułapu amatora z nadwagą.





 Cały czas wspiera mnie rodzina. Jestem wdzięczny za grupę, w której jestem i której mi tu bardzo brakowało, ale bardzo się zaskoczyłem, gdy po biegu zobaczyłem, ile osób śledziło moją trasę i kibicowało mi na odległość, opóźniając niedzielny obiad. 

Fragmenty konwersacji grupy:
Ale ja jeszcze wierzę, że Paweł wykrzesa resztki sił i zakręci te 2 km w okolicach 4:00

Wioletta
Jollo Ostatni km
Wojciech Da rade`
Jollo Wbiega na arenę 😁
Maleństwo I jak i jak i jak??????
Jollo Czekamy
Wioletta Mam zdjecie Pawla z mety 😅
Wojciech dawaj
Wioletta 😄
Anna Życiowke juz ma😁
Ewa 😂😂😂
Radek 3:01:30 ale to pisze netto
Jollo Pięknie 3 01 30

Maleństwo Zajebiscie
Sławomir
Maleństwo Szalony 😁😁😁
Radek Brawo Paweł! Gratulacje!
Ewa 💪👏💪
Wojciech

Jollo GRATULACJE PAWEŁ
Anna Brawo Paweł
Sławomir Pięknie Paweł 💪💪💪
Wioletta Gratulacje 💪
Tomasz Super Paweł
Marta Gratulacje Paweł
Jan Gratuluję Paweł
itd...



Na koniec powiem, że kocham biegać.
Bieganie, przygotowania, często ograniczenia które sobie stawiam, bardzo mnie zmieniają i wpływają na wiele dziedzin, w których działam. To piękna i zdrowa pasja. Sześć lat temu pokonałem maraton dwie godziny wolniej. Te dwie godziny w maratonie mają jednak mniejsze znaczenie niż wszystko co dokonało się w moim życiu dzięki bieganiu w tym czasie...