Mój jubileuszowy 100. oficjalny bieg był jubileuszowym biegiem mojej ulubionej drużyny - Wisły Kraków. Wziąłem udział w Wiślackim Biegu za Smokiem na dystansie niespełna 2 kilometrów. Bieg ten uczcił 115-lecie powstania Wisły Kraków.
Jubileusz dla mnie...miało być huczniej, myślałem że trafię na maraton, niestety kontuzja zmieniła plany, a bieg był właściwie truchtem, ponieważ kontuzja uniemożliwia nieco moją mocniejszą aktywność.
Komentarze
Prześlij komentarz