Krakowski Bieg Sylwestrowy (72)

To był już mój piąty Bieg Sylwestrowy i zawsze traktuję go rozrywkowo. Aura była dość przyjazna, ale mało ziomowa.

W ostatni dzień 2018 r. spora  reprezentacja Rozbieganych: Beata, dwie Iwony, Jancio, Jan, Paweł, Józiu, Mikołaj i Natalka wzmocniona przyjaciółmi z Sieprawskiej Piątki oraz Anią wystartowała w 15. Krakowski Bieg Sylwestrowy


W tym roku biegliśmy pod hasłem "Rozbiegani z tysiąca i jednej nocy". Nawiązaliśmy do kanonu literatury. Legendy o sułtanie Szachrijarze i jego żonie Szeherezadzie, z głównym wątkiem narracyjnym Szeherezady pochodzą z IX–X w. i są zaliczane do arcydzieł literatury światowej. Towarzyszyły nam orientalne postaci Szeherezada, Ali-Baba, Aladyn, Sindbad Żeglarz. 



Nie zabrakło także klimatycznej muzyki. Zabawa była przednia, a oprócz tego udało się trzeci raz z rzędu wylądować na podium w kategorii najciekawiej przebrany zespół! Zajęliśmy trzecie miejsce. W biegu tym nie chodziło o czas. Ale jeśli mamy być ściśli to przebiegnięcie lub raczej marszobieg 5 km zajął nam 52 minuty.




Komentarze