18 września drugi rok z rzędu wystartowałem w XXXVII Sztafecie Szlakiem Walk Partyzantów AK i BCH pod Patronatem Honorowy. To mój pierwszy start po kontuzji i pierwszy start w biegu od marca. Zarazem pierwszy mocny trening.
Tym razem trasa wiodła z Dobczyc do Wiśniowej. Udało się ją pokonać w tempie 4:35/km, co pozwoliło na zajęcie VI miejsca (rok wcześniej byłem trzeci), z którego się bardzo cieszę. Poza tym w jednym biegu startowałem z synem, co jest podwójną radością.
Komentarze
Prześlij komentarz